Czy jedziesz na obóz do Brennej w roku 2007? |
Tak |
|
83% |
[ 5 ] |
Nie |
|
0% |
[ 0 ] |
Raczej tak |
|
0% |
[ 0 ] |
Raczej nie |
|
16% |
[ 1 ] |
Nie wiem |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 6 |
|
Autor |
Wiadomość |
pala1994
30% wtajemniczenia
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ruda Slaska
|
|
|
|
Wlasnie kazdy ma jakis powod ja najwiecej co biegalam ( nie na obozie ) to 3 km.Przed obozem wcale nie biegalam nawet w szkole bo mialam ........ nie powiem co w kazdym badz razie nie moglam biegac bo czymss by mi to grozilo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:08, 15 Paź 2006 |
|
|
|
|
Mola
10% wtajemniczenia
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
tak ja wiem o tym ale na temat ja ne 100% jade na obóz bo tam jest tak fajnie uwielbiam wypady gdzieś na jakiś czas bez rodziców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:49, 22 Paź 2006 |
|
|
pala1994
30% wtajemniczenia
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ruda Slaska
|
|
|
|
wlasnie oboz to wypad od rodzicow i (kupa) roboty jest super bez rodzicow ale nie z mama wszedzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 13:39, 23 Paź 2006 |
|
|
bambusek_87
20% wtajemniczenia
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Halemba
|
|
|
|
ojj... ludzie wy macie jakieś dziwne myślenie...nie wiem może mi się tylko tak zdaje bo ja nie uważam obozu jako oderwanie się od rodziców.. może dlatego że jestem starsza i czesto wypadam gdzieś bez rodziców... i dla mnie obóz jest czymś w rodzaju ciężkich treningów no i fakt bez rodziców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:09, 23 Paź 2006 |
|
|
Mola
10% wtajemniczenia
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
nio tak ewa ty inaczej myślisz od nas ale ja nie powiedziałam że obóz to wypad bez rodziców ja powiedziałam (znaczy napisałam) że lubię obozy i tego typu rzeczy palka musiałaś mnie troszka źle zrozumieć poprostu lubie takie rzeczy i tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 13:07, 25 Paź 2006 |
|
|
pala1994
30% wtajemniczenia
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ruda Slaska
|
|
|
|
Chodzi mi o to ze jest bez rodzicow i nie makontroli na kazdym kroku. Ja jestem przyzwyczajona do rodzicow bo wszedzie z nimi jezdze i to moze dlatego a ja to uwazam jako odpoczynek od rodzicow mimo troszke za nimi tesknie.Luz to malo kontrolui moi rodzice kontrolowali by mnie na kazdym kroku nawet bym nie mogla spokojnie porozmawiac z ola albo z chlopakami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:48, 25 Paź 2006 |
|
|
Koala
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Ja tam z rodzicami problemów nie mam.. nie kontrolują mnie aż tak bardzo.. mam z nimi dobry kontakt.. Nie dopytują się mnie o wszystko, bo mają do mnie zaufanie...
A jeżeli chodzi o obóz, to hmmm ja bardzo biegać nie lubię, ale jak już muszę to muszę i bez marudzenia (większego marudzenia bo troszkę pojęczeć nie zaszkodzi ).. No cóż ja tez kiedyś biegać nie mogłam.. praktycznie przez całą sportówkę nie biegałam długich dystansów No i przyznam Ewie rację, że w zeszłym roku było znacznie ciężej...
Coś mi się wydaje, że chyba w 2007 roku będe mogła być tylko na jeden tydzień.. no, ale pewna jeszcze nie jestem.. zobaczymy jak to będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:46, 25 Paź 2006 |
|
|
bambusek_87
20% wtajemniczenia
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Halemba
|
|
|
|
No jeśli chodzi o tą kontrole... to na obozie jest ona większa jeśli chodzi o mnie... bo ja jestem troche od was starsza i takiej kontroli w domu nie mam..gdyż trochę więcej moge...no i tak jak mówisz koala maja zaufanie do mnie i wiedzą mniejwiecej gdzie chodze:D
No a co do obozu to u mnie sie jeszcze wszystko okaże, czy pojade czy nie do czerwca mamy jeszcze duzo czasu:) Wiec jak narazie aż tak mocno sie nie nastawiam, bo jeśli bede mieć np. jakąś prace to nie wiem czy bym mogla jechać ale tak jak pisałam do czerwca jeszcze daleko:) POŻYJEMY ZOBACZYMY!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:38, 25 Paź 2006 |
|
|
Koala
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Rzczywiście na obozie mam znacznie większą kontrolę niż w domu no ale każdy zna panią Bożenę i woli aby wszystko było dokładnie, dobrze i aby nikomu nic się nie stało Dlatego nie mam pani Bożenie za złe jej kontrtoli to ma plusy, bo gdyby nie weszła do pokoju chłopaków, to nie wiem, jakby tam wyglądało po ich bytowaniu :8
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 7:48, 26 Paź 2006 |
|
|
bambusek_87
20% wtajemniczenia
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Halemba
|
|
|
|
heheehe... chlopacy rzeczywiście przesadzili w tym roku....ale my też takie świete nie byłyśmy bo u nas tez nie lśnilo porządkiem :U No ale kontola musi być wkońcu to obóz sportow, jakby nie było ale nie narzekam. Jak dotąd bylam na wszystkich naszych zgrupowaniachw BRENNEJ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 8:15, 26 Paź 2006 |
|
|
pala1994
30% wtajemniczenia
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ruda Slaska
|
|
|
|
ja mam porownanie co do rodzicow i do pani bozenki rodzice sa znacznie gorsi mimo wszystko maja do mnie zaufanie a ja sie dziwie ciagle czemu mnie tak kontroluja musze to jakos zmienic. No fakt na obozie synki mieli fajny bajzel takiego to ja jeszcze chyba nigdy nie widzialam zobaczylam dopiero na obozie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 12:16, 26 Paź 2006 |
|
|
Koala
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Ja myślę, że dobrze że rodzice cię kontrolują, bo to jest wyraz tego, że się o ciebie martwią i nie chcą, abyś np. zaczęła ćpać Tacy są już rodzice.. dopiero gdy będziesz starasz, to rodzice będą cię mniej kontrolować.. i więcej ci ufać- teraz wiedzą, żę na rogu czekają na ciebie niebezpieczeństwa (na każdego czekają i to niezwykle niebezbieczne..)
A co do pani Bożeny, to dobrze, że martwi się o nas i czasami przywołuje nas do porządku.. czasami można nawet powiedzieć, że jest nawet aż za opiekuńcza..
Zobaczymy jak będzie w przyszłym roku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 18:52, 15 Lis 2006 |
|
|
burek92
0% wtajemniczenia
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
|
|
|
ja też tego nie lubie..gdy rodzicie sie o mnie martwia...:| no ale jednak robia to dla naszego dobra.. no ale jest to denerwujące..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:24, 16 Lis 2006 |
|
|
bambusek_87
20% wtajemniczenia
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Halemba
|
|
|
|
Tacy są już rodzice i nic na to nie poradzicie ja mam 19 lat i o mnie się też nadal martwią jak wychodze gdzieś na całą noc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:40, 16 Lis 2006 |
|
|
Koala
Administrator
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Trudno, żeby nie.. jeszcze jakieś dziecko ze sobą przytaszczysz do domu (w brzuchu) i będzie (żart :U ) Dobrze, że się martwią, bo wiemy, że jesteśmy dla nich ważni... znam takie dzieciaki, których rodzice mają gdzieś.. wtedy to jest problem :8
No, ale myślę, że na obozei tak źle znów nie ma... Moim zdaniem jest ok..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:15, 16 Lis 2006 |
|
|
|